Uwagi MJN do projektu “obwodnicy śródmiejskiej”

W związku z konsultacjami społecznymi dot. projektu obwodnicy śródmiejskiej od ronda Wiatraczna do ul. Radzymińskiej, Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze składa następujące uwagi:

  • Domagamy się zachowania ciągłości ulicy Kobielskiej i Paca. Zaprezentowany projekt zakłada przerwanie ciągłości wszystkich poprzecznych ulic między Rondem Wiatraczna a ul. Szaserów. Kobielska i Paca to ważne ulice lokalne. Kobielska, wraz z będącą jej przedłużeniem ulicą Osowską, stanowi na długości 2 kilometrów ciąg komunikacyjny równoległy do ul. Grochowskiej. Przerwanie jej ciągłości na wysokości Wiatracznej będzie oznaczało przeniesienie ruchu lokalnego między wschodnią a zachodnią częścią Grochowa na ul. Grochowską. Przerwanie ciągłości Kobielskiej byłoby rozwiązaniem nieracjonalnym z punktu widzenia kształtowania polityki transportowej, niepotrzebnie zwiększające ruch na drogach głównych. Skrzyżowania Kobielskiej i Paca z Wiatraczną powinny mieć przejścia dla pieszych po obu stronach. Skrzyżowania uspokoją ruch na przebudowanej Wiatracznej oraz pozwolą uniknąć rozpędzania się samochodów na tym odcinku. Są to argumenty kluczowe w kontekście ograniczania uciążliwości inwestycji dla mieszkańców.
  • Wariant 2×2 pasy ruchu na ul. Wiatracznej możemy zaakceptować, jedynie jeśli drugi pas zostanie od razu po otwarciu ulicy przeznaczony pod buspas. Dzięki temu Wiatraczna nie stanie się ulicą tranzytową, a pierwszeństwo uzyska transport publiczny. Uważamy, że nie wolno dopuścić do powtórzenia błędów popełnionych na ul. Kijowskiej, gdzie po otwarciu Trasy Świętokrzyskiej nastąpił drastyczny wzrost czasu przejazdu autobusów.
  • Zasadniczym brakiem przedstawionego projektu jest nieuwzględnienie rezerwy pod linię tramwajową. Tramwaje Warszawskie planują do 2040 roku budowę linii tramwajowej między rondem Wiatraczna a Targówkiem, która stanowiłaby część tramwajowej obwodnicy tramwajowej. Planowany przebieg linii tramwajowej częściowo pokrywa się z obwodnicą śródmiejską. Jednakże w projekcie obwodnicy śródmiejskiej nie pozostawiono rezerwy pod tramwaj, a niektóre rozwiązania inżynieryjne (wyjazd z tunelu, budowa wiaduktu) mogą całkowicie uniemożliwić tę inwestycję. Niedopuszczalny jest brak koordynacji działań między ZMID a Tramwajami Warszawskimi. W tym kontekście należy zauważyć, że trasa tramwajowa między Grochowem a Targówkiem daje możliwość stworzenia czterech węzłów przesiadkowych – trzech w oparciu o możliwość przesiadki do kolei / SKM, oraz jednego do II linii metra.
  • Proponujemy pozostawienie rezerwy tramwajowej po wschodniej stronie ulicy Wiatracznej. Wynika to z faktu, iż linia tramwajowa ma iść mniej więcej południkowo na osi Wiatraczna-Rzeczna-Rozwadowskiego, zaś obwodnica będzie za torami skręcała w kierunku zachodnim. Z tego samego powodu należy rozważyć pozostawienie rezerwy pod osobny wiadukt tramwajowy. W przeciwnym przypadku należy zadbać, aby warunki techniczne wiaduktu drogowego umożliwiały puszczenie po nim linii tramwajowej.
  • „Wąskim gardłem” dla tramwaju może okazać się przejazd na wysokości północnego wylotu z tunelu drogowego. Na tej wysokości projektowana Wiatraczna znacząco rozszerza się. Wydaje się, że tramwaj powinien się zmieścić, jeśli zastosuje się oszczędne gospodarowanie przestrzenią – węższe pasy rozgraniczające oraz ściany szczelinowe przy wyjeździe z tunelu. Ważne jest także zapewnienie, aby nośność tunelu uwzględniała ruch tramwajowy na powierzchni.
  • Proponujemy przesunięcie i wyprostowanie zjazdu z Ronda w ul. Wiatraczną. Pozwoli to zrezygnować z dużej trójkątnej wyspy między jezdniami. Jednocześnie pozwoli to uniknąć wyburzenia pawilonów usługowo-rzemieślniczych przy Grochowskiej 210/212 (przynajmniej do momentu budowy stacji metra).
  • Budowa estakady z trzema pasami dla aut osobowych będzie zachęcała mieszkańców podwarszawskich miejscowości – szczególnie Ząbek i Marek – aby dojeżdżać do centrum miasta samochodem. Zwiększony ruch aut spod Warszawy będzie powodował nasilenie problemu przekroczonych norm hałasu na Trasie Łazienkowskiej. Dlatego też jesteśmy przeciw trzech pasom ruchu dla aut osobowych na estakadzie. Zamiast tego należy rozważyć powrót do dwóch pasów ruchu, albo przeznaczenie trzeciego pasa dla autobusów. Za drugim rozwiązaniem przemawia możliwość sprawnego obsłużenia węzła przesiadkowego z PKP Warszawa-Wiatraczna.
  • Generalnie projektant w wielu miejscach nieoszczędnie gospodaruje przestrzenią, nieracjonalnie zwiększając szerokość projektowanej drogi. Oprócz wspomnianego już zjazdu z ronda Wiatraczna oraz wyjazdu z tunelu, błędy te dotyczą również odcinka na południe od ronda Wiatraczna. Postulujemy w tym miejscu zwężenie pasa rozgraniczającego jezdnie, co pozwoli oddalić jezdnie od istniejących budynków, zachować istniejącą zieleń wysoką wzdłuż Alei Stanów Zjednoczonych, oraz wyznaczyć miejsce pod nasadzenie nowych szpalerów drzew. Należy zadbać, żeby w tym miejscu przebieg jezdni na powierzchni pokrywał się z tunelem, nie zmniejszając miejsca pod zieleń wysoką.
  • Należy zadbać o zapewnienie możliwości dogodnych przesiadek między przystankami autobusowymi a PKP Warszawa-Stalowa w okolicach węzła Radzymińska. Projekt powinien zapewnić również dobre skomunikowanie okolic węzła ze stacją kolejową także dla pieszych i rowerzystów.

Zgadzacie się z nami? Prześlijcie te uwagi na adres: obwodnica@zmid.waw.pl!

Ulica czy obwodnica? – Zaproszenie na debatę MJN

Trwają konsultacje społeczne tzw. “obwodnicy śródmiejskiej”. Jednak czy nazwa obwodnica dobrze określa ring drogowy najbliższy centrum? Zwykliśmy myśleć o obwodnicach jako o autostradach. Tymczasem spójrzmy na obwodnice śródmiejskie innych miast: w Krakowie funkcję pierwszej obwodnicy pełnią Planty. Nikt normalny nie planuje tam jednak wiaduktów i tuneli. Spójrzmy na Berlin – funkcję obwodnicy śródmiejskiej pełni tam ulica Warszawska (Warschauer Strasse – przedstawiona na grafice powyżej), z uspokojonym ruchem aut, tramwajem i aleją parkową pośrodku.

Niestety, projekt ZMID-u wpisuje się w najgorsze wzorce miejskich autostrad sprzyjających szybkiej jeździe. Mimo, że na tej trasie, w dokumentach planistycznych miasto zaplanowało tramwaj, projekt obwodnicy nawet nie przewiduje rezerwy pod jego budowę!

Czy droga służąca ominięciu Starej Pragi na trasie z Grochowa na Targówek musi być jednocześnie szeroką szosą?

Czy Warszawa bardziej potrzebuje miejskich ulic, czy tras przelotowych?

Co zrobić, żeby komunikacja publiczna nie była traktowana “po macoszemu” w mieście, które ma wielki problem z jakością powietrza?

Na te pytania postaramy się znaleźć odpowiedź w rozmowie z naszymi gośćmi:
– Wojciechem Bartelskim – prezesem Tramwaje Warszawskie, radnym Sejmiku Województwa Mazowieckiego z ramienia Platforma Obywatelska;
– dr Justyną Glusman – ekonomistką, ekspertką ds. samorządu i rozwoju miast, członkini Ochocianie Sąsiedzi;
– Leszkiem Wiśniewskim – urbanistą, autorem koncepcji zagospodarowania obszarów Targówka Przemysłowego, członkiem Miasto Jest Nasze.

Dyskusję poprowadzi Jacek Grzeszak – koordynator Miasto Jest Nasze ds. komunikacji i transportu, a rozmowę poprzedzi krótki wstęp Jana Barana z koła Miasto Jest Nasze – Praga Południe, w trakcie którego przedstawi on postulaty MJN dotyczące ul. Wiatracznej.

Zapraszamy serdecznie!

Czy potrzebujemy więcej parkingów w Warszawie?

PO wmawia nam, że “w Śródmieściu nie ma parkingów podziemnych” i lekką ręką chce wydać 200 milionów na budowę nowych. No to policzyliśmy!

Jeśli parkingów podziemnych w Śródmieściu jest za mało, jak to się dzieje, że nie są w 100% obłożone? Bo nie jest ich za mało! W Śródmieściu do dyspozycji każdego jest ponad 11.000 miejsc w garażach podziemnych i piętrowych. Wolne miejsca są praktycznie zawsze nawet w tych z ceną 5 zł/h. A w tych 11.000 nie ma parkingów pod blokami mieszkalnymi i praktycznie wszystkimi biurowcami, nie wlicza się więc tam choćby 800 miejsc pod Stadionem Legii (szczegóły tutaj: https://tinyurl.com/ydxsr7s8)!

Czy uważamy, że w centrum w ogóle nie powinno się budować nowych parkingów? Też nie. Najpierw trzeba jednak zacząć egzekwować przepisy dotyczące nieprawidłowego parkowania (dla policji i straży miejskiej nawet samochód stojący na przejściu dla pieszych nie kwalifikuje się na mandat). Trzeba też podwyższyć stawki za parkowanie w strefie płatnego parkowania. I dopiero wtedy będzie można stwierdzić, czy brakuje miejsc parkingowych. A jeśli tak, czemu by nie dodatkowy parking. Ale za pieniądze prywatnego inwestora, a nie publiczne!

Uprzedzając komentarze – w miastach na Zachodzie wcale nie ma więcej miejsc parkingowych. Na 8 wybranych przez nas dużych miast europejskich, Warszawa ustępuje tylko Berlinowi w liczbie miejsc na parkingach podziemnych! Mało tego. Warszawa jest także pod tym względem zdecydowanie najtańsza, “wyprzedzając” nie tylko zachodnie miasta, lecz także Pragę i Budapeszt!

Na Zachodzie już dawno zrozumiano, że przyczyn korków nie zlikwiduje się rozbudową parkingów i poszerzaniem jezdni w centrach, bo to tylko zachęca, by przyjechać tam samochodem. Jak widać z poniższego zestawienia, Warszawa ma już wystarczająco dużo miejsc w parkingach kubaturowych, nawet w zestawieniu z tak samochodowymi miastami jak Paryż czy Madryt. Pora więc gonić Zachód w pozostałych aspektach: wygodny transport publiczny, wygodne przesiadki, zachęty do poruszania się pieszo i rowerem. Drodzy radni PO, którzy głosowaliście za przeznaczeniem 200 mln zł na parkingi podziemne – nie jest jeszcze za późno, by zrozumieć, że się pomyliliście.

Poszukiwania parkingów uświadomiły nas, że informacja o istnieniu niektórych z nich to wiedza dla prawdziwych koneserów (np. pod placem Defilad czy w BUW-ie). Dlatego dziwimy się, że nie ma jeszcze aplikacji, która by na bieżąco informowała, gdzie jest ile wolnych miejsc.

22448149_294077421093639_7036987568956183145_n

22450101_294497461051635_1324609706928666154_n