Warszawskie ruchy miejskie przeciw zmianom w ordynacji

Warszawskie ruchy miejskie występują wspólnie
przeciw25158072_317882655379782_9125503042031510237_n manipulowaniu wielkością okręgów wyborczych w wyborach samorządowych i innym chaotycznie przyjmowanym zmianom w ordynacji wyborczej!

Jako przedstawiciele warszawskich ruchów miejskich oraz wybrani z ich list radni pragniemy stanowczo zaprotestować przeciw przyjmowanym w pośpiechu zmianom zawartym w projekcie ustawy „o zmianie niektórych ustaw w celu zwiększenia udziału obywateli w procesie wybierania, funkcjonowania i kontrolowania niektórych organów publicznych”.

Nasz sprzeciw budzi w pierwszej kolejności sposób przyjmowania tych zmian, który sam w sobie stoi w sprzeczności z deklarowanym celem „zwiększania udziału obywateli” w życiu publicznym. Projekt jest procedowany w niezwykle szybkim tempie, a jako projekt poselski nie będzie poddawany konsultacjom społecznym. Naszym zdaniem tak ważne zmiany nie mogą być przyjmowane ponad głowami obywateli, w tym organizacji społecznych od lat zaangażowanych w sprawy samorządowe, takich jak ruchy miejskie, czy inne organizacje reprezentujące w samorządzie interesy mieszkańców. Nie zgadzamy się też z wprowadzaniem zmian dotyczących wyborów na mniej niż rok przed tym, jak te wybory mają się odbyć.

Nie zgadzamy się także z wieloma zapisami proponowanymi w projekcie ustawy. Naszym zdaniem ich efekt będzie przeciwny do założonego – udział obywateli w procesie wybierania, funkcjonowania i kontrolowania organów publicznych zmniejszy się, a nie zwiększy. Wynika to przede wszystkim z zapisanej w ustawie zmiany wielkości okręgów wyborczych i liczby mandatów w okręgach – z obecnych 5–9 mandatów do proponowanych 3–7 mandatów. W Warszawie, przy zmniejszeniu okręgów do 5 mandatów faktyczny próg wyborczy wzrośnie do 13%, choć formalnie wynosi on 5%. Tymczasem ustawa dopuszcza wyznaczenie okręgów nawet mniejszych – 3-mandatowych. W praktyce będzie to oznaczać, że szanse na wejście do rady miasta czy rad dzielnic będą mieli tylko przedstawiciele 2–3 największych ugrupowań politycznych. Wiązać się to będzie z ryzykiem całkowitego upartyjnienia samorządu na jego najbardziej lokalnym szczeblu.

Nasze organizacje łączą rolę organizacji społecznych i strażniczych ze startem w wyborach do rad. Członkowie części naszych organizacji z powodzeniem pełnią funkcję radnych dzielnicowych czy radnych osiedli. Jest to tak naprawdę przedłużenie tego, czym zajmujemy się w naszych organizacjach na co dzień – walki o bardziej transparentne, lepiej zarządzane i przyjaźniejsze miasta. Nasi radni i radne piszą dziesiątki interpelacji, dzięki czemu zwiększa się dostęp do informacji, nagłaśniane są nieprawidłowości, a mieszkańcy lepiej rozumieją, jak działa samorząd. Ograniczanie mieszkańcom tej możliwości przez przyjmowanie zmian utrudniających, czy wręcz blokujących lokalnym komitetom udział w organach sprawowania władzy jest niezrozumiałym ciosem dla jawności, transparentności i samorządności jako takiej.

Przepis umożliwiający start do rad gmin osobom, które nie mieszkają na ich terenie oznacza możliwość przywożenia partyjnych kandydatów w teczkach. Negatywne efekty tej praktyki warszawiacy widzą już dziś na przykładzie rotujących między dzielnicami burmistrzów i ich zastępców. Często zarządzają oni dzielnicami, z którymi nie są w żaden sposób związani i o których niewiele wiedzą. To mieszkańcy powinni mieć jak największy wpływ na samorząd lokalny, co umożliwia wybór radnych spośród swoich sąsiadów, osób, które zasłużyły się lokalnej społeczności, a nie strukturom partyjnym.

Jako ruchy miejskie nie mamy wątpliwości, że cel ustawy – zwiększenie udziału obywateli w procesie wybierania, funkcjonowania i kontrolowania niektórych organów publicznych – jest doniosły i warty realizacji. Zapewne wymaga on także daleko idących zmian w niektórych zapisach ustaw. Jednak z powodu licznych wątpliwości, jakie budzi obecnie procedowany projekt, apelujemy do Sejmu o nieuchwalanie projektu w obecnie proponowanym kształcie oraz o przeprowadzenie rzetelnych konsultacji społecznych nad proponowanymi zmianami.

Ochocianie Sąsiedzi
Stowarzyszenie Mieszkańców Miasteczka Wilanów
Bemowiacy
Kooperacja Miejska
Rembertów Bezpośrednio
Stowarzyszenie Razem dla Wawra
Miasto Jest Nasze

Uwagi MJN do projektu “obwodnicy śródmiejskiej”

W związku z konsultacjami społecznymi dot. projektu obwodnicy śródmiejskiej od ronda Wiatraczna do ul. Radzymińskiej, Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze składa następujące uwagi:

  • Domagamy się zachowania ciągłości ulicy Kobielskiej i Paca. Zaprezentowany projekt zakłada przerwanie ciągłości wszystkich poprzecznych ulic między Rondem Wiatraczna a ul. Szaserów. Kobielska i Paca to ważne ulice lokalne. Kobielska, wraz z będącą jej przedłużeniem ulicą Osowską, stanowi na długości 2 kilometrów ciąg komunikacyjny równoległy do ul. Grochowskiej. Przerwanie jej ciągłości na wysokości Wiatracznej będzie oznaczało przeniesienie ruchu lokalnego między wschodnią a zachodnią częścią Grochowa na ul. Grochowską. Przerwanie ciągłości Kobielskiej byłoby rozwiązaniem nieracjonalnym z punktu widzenia kształtowania polityki transportowej, niepotrzebnie zwiększające ruch na drogach głównych. Skrzyżowania Kobielskiej i Paca z Wiatraczną powinny mieć przejścia dla pieszych po obu stronach. Skrzyżowania uspokoją ruch na przebudowanej Wiatracznej oraz pozwolą uniknąć rozpędzania się samochodów na tym odcinku. Są to argumenty kluczowe w kontekście ograniczania uciążliwości inwestycji dla mieszkańców.
  • Wariant 2×2 pasy ruchu na ul. Wiatracznej możemy zaakceptować, jedynie jeśli drugi pas zostanie od razu po otwarciu ulicy przeznaczony pod buspas. Dzięki temu Wiatraczna nie stanie się ulicą tranzytową, a pierwszeństwo uzyska transport publiczny. Uważamy, że nie wolno dopuścić do powtórzenia błędów popełnionych na ul. Kijowskiej, gdzie po otwarciu Trasy Świętokrzyskiej nastąpił drastyczny wzrost czasu przejazdu autobusów.
  • Zasadniczym brakiem przedstawionego projektu jest nieuwzględnienie rezerwy pod linię tramwajową. Tramwaje Warszawskie planują do 2040 roku budowę linii tramwajowej między rondem Wiatraczna a Targówkiem, która stanowiłaby część tramwajowej obwodnicy tramwajowej. Planowany przebieg linii tramwajowej częściowo pokrywa się z obwodnicą śródmiejską. Jednakże w projekcie obwodnicy śródmiejskiej nie pozostawiono rezerwy pod tramwaj, a niektóre rozwiązania inżynieryjne (wyjazd z tunelu, budowa wiaduktu) mogą całkowicie uniemożliwić tę inwestycję. Niedopuszczalny jest brak koordynacji działań między ZMID a Tramwajami Warszawskimi. W tym kontekście należy zauważyć, że trasa tramwajowa między Grochowem a Targówkiem daje możliwość stworzenia czterech węzłów przesiadkowych – trzech w oparciu o możliwość przesiadki do kolei / SKM, oraz jednego do II linii metra.
  • Proponujemy pozostawienie rezerwy tramwajowej po wschodniej stronie ulicy Wiatracznej. Wynika to z faktu, iż linia tramwajowa ma iść mniej więcej południkowo na osi Wiatraczna-Rzeczna-Rozwadowskiego, zaś obwodnica będzie za torami skręcała w kierunku zachodnim. Z tego samego powodu należy rozważyć pozostawienie rezerwy pod osobny wiadukt tramwajowy. W przeciwnym przypadku należy zadbać, aby warunki techniczne wiaduktu drogowego umożliwiały puszczenie po nim linii tramwajowej.
  • „Wąskim gardłem” dla tramwaju może okazać się przejazd na wysokości północnego wylotu z tunelu drogowego. Na tej wysokości projektowana Wiatraczna znacząco rozszerza się. Wydaje się, że tramwaj powinien się zmieścić, jeśli zastosuje się oszczędne gospodarowanie przestrzenią – węższe pasy rozgraniczające oraz ściany szczelinowe przy wyjeździe z tunelu. Ważne jest także zapewnienie, aby nośność tunelu uwzględniała ruch tramwajowy na powierzchni.
  • Proponujemy przesunięcie i wyprostowanie zjazdu z Ronda w ul. Wiatraczną. Pozwoli to zrezygnować z dużej trójkątnej wyspy między jezdniami. Jednocześnie pozwoli to uniknąć wyburzenia pawilonów usługowo-rzemieślniczych przy Grochowskiej 210/212 (przynajmniej do momentu budowy stacji metra).
  • Budowa estakady z trzema pasami dla aut osobowych będzie zachęcała mieszkańców podwarszawskich miejscowości – szczególnie Ząbek i Marek – aby dojeżdżać do centrum miasta samochodem. Zwiększony ruch aut spod Warszawy będzie powodował nasilenie problemu przekroczonych norm hałasu na Trasie Łazienkowskiej. Dlatego też jesteśmy przeciw trzech pasom ruchu dla aut osobowych na estakadzie. Zamiast tego należy rozważyć powrót do dwóch pasów ruchu, albo przeznaczenie trzeciego pasa dla autobusów. Za drugim rozwiązaniem przemawia możliwość sprawnego obsłużenia węzła przesiadkowego z PKP Warszawa-Wiatraczna.
  • Generalnie projektant w wielu miejscach nieoszczędnie gospodaruje przestrzenią, nieracjonalnie zwiększając szerokość projektowanej drogi. Oprócz wspomnianego już zjazdu z ronda Wiatraczna oraz wyjazdu z tunelu, błędy te dotyczą również odcinka na południe od ronda Wiatraczna. Postulujemy w tym miejscu zwężenie pasa rozgraniczającego jezdnie, co pozwoli oddalić jezdnie od istniejących budynków, zachować istniejącą zieleń wysoką wzdłuż Alei Stanów Zjednoczonych, oraz wyznaczyć miejsce pod nasadzenie nowych szpalerów drzew. Należy zadbać, żeby w tym miejscu przebieg jezdni na powierzchni pokrywał się z tunelem, nie zmniejszając miejsca pod zieleń wysoką.
  • Należy zadbać o zapewnienie możliwości dogodnych przesiadek między przystankami autobusowymi a PKP Warszawa-Stalowa w okolicach węzła Radzymińska. Projekt powinien zapewnić również dobre skomunikowanie okolic węzła ze stacją kolejową także dla pieszych i rowerzystów.

Zgadzacie się z nami? Prześlijcie te uwagi na adres: obwodnica@zmid.waw.pl!

Ulica czy obwodnica? – Zaproszenie na debatę MJN

Trwają konsultacje społeczne tzw. “obwodnicy śródmiejskiej”. Jednak czy nazwa obwodnica dobrze określa ring drogowy najbliższy centrum? Zwykliśmy myśleć o obwodnicach jako o autostradach. Tymczasem spójrzmy na obwodnice śródmiejskie innych miast: w Krakowie funkcję pierwszej obwodnicy pełnią Planty. Nikt normalny nie planuje tam jednak wiaduktów i tuneli. Spójrzmy na Berlin – funkcję obwodnicy śródmiejskiej pełni tam ulica Warszawska (Warschauer Strasse – przedstawiona na grafice powyżej), z uspokojonym ruchem aut, tramwajem i aleją parkową pośrodku.

Niestety, projekt ZMID-u wpisuje się w najgorsze wzorce miejskich autostrad sprzyjających szybkiej jeździe. Mimo, że na tej trasie, w dokumentach planistycznych miasto zaplanowało tramwaj, projekt obwodnicy nawet nie przewiduje rezerwy pod jego budowę!

Czy droga służąca ominięciu Starej Pragi na trasie z Grochowa na Targówek musi być jednocześnie szeroką szosą?

Czy Warszawa bardziej potrzebuje miejskich ulic, czy tras przelotowych?

Co zrobić, żeby komunikacja publiczna nie była traktowana “po macoszemu” w mieście, które ma wielki problem z jakością powietrza?

Na te pytania postaramy się znaleźć odpowiedź w rozmowie z naszymi gośćmi:
– Wojciechem Bartelskim – prezesem Tramwaje Warszawskie, radnym Sejmiku Województwa Mazowieckiego z ramienia Platforma Obywatelska;
– dr Justyną Glusman – ekonomistką, ekspertką ds. samorządu i rozwoju miast, członkini Ochocianie Sąsiedzi;
– Leszkiem Wiśniewskim – urbanistą, autorem koncepcji zagospodarowania obszarów Targówka Przemysłowego, członkiem Miasto Jest Nasze.

Dyskusję poprowadzi Jacek Grzeszak – koordynator Miasto Jest Nasze ds. komunikacji i transportu, a rozmowę poprzedzi krótki wstęp Jana Barana z koła Miasto Jest Nasze – Praga Południe, w trakcie którego przedstawi on postulaty MJN dotyczące ul. Wiatracznej.

Zapraszamy serdecznie!