Spotkanie otwarte MJN Mokotów

Miasto Jest Nasze zawitało na Mokotów – od początku kwietnia istnieje nowe koło dzielnicowe organizacji na Mokotowie, zrzeszające 12 członków organizacji. Część z nas działa w MJN od początku, tyle że wspomagała wcześniej kolegów ze Śródmieścia – uznaliśmy jednak, że warto zaangażować się w sprawy naszej dzielnicy. Mamy masę pomysłów na działanie – i wspólne z innymi dzielnicami, i ogólnodzielniowe i bardziej lokalne – osiedlowe.

Wiemy, że Mokotów to wielka dzielnica, że jest tu masa lokalnych mniejszych i większych inicjatyw, że w zasadzie każde osiedle ma swoje (często różne) problemy, że dzieli nas Skarpa i różne szerokie arterie. Ambicją MJN jest łączenie w sobie cech organizacji sąsiedzkiej- lokalnej, organizatora akcji społecznych, strażniczej – kontrolującej władzę (i protestującej kiedy trzeba), a także politycznej – braliśmy udział w wyborach do rad dzielnic (także na Mokotowie – ze wspólnego komitetu).

To wszystko nie może się udać bez wspólpracy z tymi, którzy już działają – mokotowskimi aktywistami, którzy działają na rzecz swojego otoczenia i zmieniają Górny Mokotów, Sielce, Wyględów, Stegny, Sadybę, Siekierki, Czerniaków, Służew, Służewiec, Wierzbno. Chcielibyśmy się poznać, posłuchać o Waszych działaniach, opowiedzieć o naszych planach. Na pewno nie chcemy dublować niczyich działań, natomiast z przyjemnością będziemy nagłaśniać i wspierać fajne akcje. Mamy nadzieję, że na jednym spotkaniu się nie skończy!

w imieniu zespołu koła: koordynator Jacek Grzeszak

23 maja 2016 r.
Klub Regeneracja
ul. Puławska 61
Godzina 20:00

Zostawcie nam „Kazika”! Apel do Radnych Rady Miasta st. Warszawy

Zachęcamy do podpisywania!

Apelujemy o wstrzymanie procesu likwidacji naszej szkoły XLIII Liceum Ogólnokształcącego im. Kazimierza Wielkiego w Warszawie.

Liceum istnieje od 25 lat. Nasza szkoła jest bezpieczna, młodzież posiada silne poczucie wspólnoty, nastawiona jest na współdziałanie, a nie konkurowanie między sobą. Uczniowie dobrze zdają maturę, dostają się na uczelnie wyższe, mają doskonałe środowisko do rozwijania swoich pasji. Absolwenci znajdują pracę i mają poczucie dużej satysfakcji z życia. Świadczy to o wysokiej jakości pracy szkoły i zżyciu wspólnoty wokół niej zbudowanej.

Decyzje o stopniowej redukcji liczby klas, a w końcu likwidacji Liceum była uzasadniana zjawiskiem niżu demograficznego w Warszawie. Trudno nam się z tym zgodzić. Kiedy mieliśmy chętnych na założenie trzech nowych klas, władze dzielnicy zgodziły się tylko na jedną. Nie oceniano pracy szkoły, nie padały także argumenty finansowe. Szkoła zarabia na siebie. W ostatnich latach wszystkie remonty, konserwacje, wzbogacenie wyposażenia niemal w całości wykonane były ze środków własnych.

Powstaje pytanie, co stanie się z budynkiem, jeśli opuści go nasza młodzież. Czy są jakieś plany co do budynku i terenu, do którego nie ma roszczeń byłych właścicieli? Czy na teren czeka deweloper, a lokalny bazarek zastąpi kolejny hipermarket? Przecież tak stało się z już z wieloma szkołami w Warszawie, trzeba temu nieobywatelskiemu procederowi powiedzieć STOP!


Link do petycji:

https://dzialaj.akcjademokracja.pl/campaigns/zostawcienamkazika

Dzielnice dla Warszawy

Dziś podczas konferencji prasowej pt. „Dzielnice dla Warszawy”, członkowie warszawskich stowarzyszeń lokalnych przedstawili plan współpracy przed listopadowymi wyborami samorządowymi. Przedstawiciele czterech organizacji:

  • Miasto Jest Nasze
  • Inicjatywa Mieszkańców Warszawy
  • Wola Zmian
  • Ochocianie

Zaprezentowali wspólnie główne postulaty programowe, które ich zdaniem pozwolą na lepszy rozwój Warszawy, z uwzględnieniem potrzeb mieszkańców. „Jesteśmy mieszkańcami różnych dzielnic, troszczymy się o to jak się rozwijają i czujemy się za nie odpowiedzialni. Dlatego zdecydowaliśmy się na współpracę, ponieważ razem możemy więcej” – powiedziała Aneta Skubida, prezes Woli Zmian.

Lokalni działacze podkreślili, że reprezentują bezpartyjne, niezależne komitety. Według nich bezpartyjność jest kluczowym elementem sprawnego działania samorządu i liczenia się ze zdaniem mieszkańców. „Nie jesteśmy związani instrukcjami partyjnymi, dlatego możemy być w pełni lojalni wobec mieszkańców. Nasza dotychczasowa działalność doskonale tego dowodzi” – zaznaczył Piotr Basiński z Inicjatywy Mieszkańców Warszawy.

Jednym z postulatów jest stworzenie dobrych planów zagospodarowania przestrzennego, aby nie zamienić miasta w „betonową dżunglę”. Lokalne stowarzyszenia chcą dbać o zrównoważony rozwój miasta, tak aby stworzyć „Warszawę pełną życia, przyjazną dla nas i dla przyszłych pokoleń.”

Według stowarzyszeń niezbędnym warunkiem sprawnego rozwoju Warszawy jest przejrzystość i uczciwość działania miejskich urzędów. „Działalność ratusza i podległych mu jednostek powinna być w pełni transparentna i niebudząca żadnych wątpliwości. Potrzebne są mechanizmy, które wyeliminują jakiekolwiek przejawy nepotyzmu i niejasnych powiązań w funkcjonowaniu stołecznych urzędów” – zaapelował Jan Śpiewak, lider Miasto Jest Nasze.

Działacze podkreślili też, że dużym problemem wśród warszawskich samorządowców jest oderwanie od życia zwykłych mieszkańców miasta. „Samorząd powinien być jak najbliżej ludzi, bo tylko wtedy może skutecznie poznać i realizować potrzeby mieszkańców” – stwierdziła Aneta Skubida. „Należy zwiększyć znaczenie konsultacji społecznych oraz rozwijać takie inicjatywy, jak budżet partycypacyjny. Radny powinien być przede wszystkim dobrym sąsiadem, który pomoże rozwiązać problem oraz będzie animował lokalną społeczność” – dodała.

Startujemy do rad kilkunastu dzielnic w Warszawie, ponieważ to właśnie władze dzielnic są najbliższe mieszkańcom” – stwierdzli zgodnie zebrani. Przedstawili listę 13 dzielnic, w których członkowie stowarzyszeń będą startowali do rad ze wspólnych list. Są to:

Ogłosili też, że obecnie nie planują startu do Rady Warszawy ani wystawienia kandydata na Prezydenta. Stwierdzili także, że skupiają się na działalności w dzielnicach, w związku z czym nie deklarują poparcia dla żadnego z obecnych kandydatów z innych list czy ugrupowań.