Most Krasińskiego od 2025 rok? A co teraz?

Wczorajszy wieczór spędziliśmy na spotkaniu radnych, stowarzyszeń i “drogowców” dotyczącym Mostu Krasińskiego. Spotkanie było pierwszym etapem lub może wstępem do właściwych konsultacji z mieszkańcami, które mają się odbyć w marcu. Wszystko rozpoczęło się od znanej już wypowiedzi Prezydenta Wojciechowicza, że most w planach jest od stu lat, jest potrzebny, wszyscy go chcemy itd. Prezydent zapowiedział, że most powstanie najwcześniej w latach 2021-2025! Zastanawia więc po co 5 lat wcześniej rozpoczęto aktualizację projektu. Czy aby w 2019 znów nie zmienią się przepisy, a miasto nie zleci kolejnej aktualizacji za 6 mln złotych? A może za rok znajdą się pieniądze i jednak most powstanie szybciej?

Następnie, po krótkim sparingu z radnym Michałowskim obydwaj wyszli. Jeden w proteście, a drugi po prostu do domu.

Dalsze spotkanie spędziliśmy na rozmowach ze ZMID, Inżynierem Ruchu i przedstawicielami firmy Mosty Katowice. Tematem był przede wszystkim odcinek od pl. Wilsona do węzła z Wisłostradą. Stowarzyszenie Żoliborzan broniło swoich postulatów, ZMID broniło konieczności budowy dwóch pasów, Inżynier Ruchu bronił świętej przepustowości. Do tego firma Mosty Katowice proponowała kładkę dla pieszych zamiast przejścia w stronę kępy potockiej, dzięki czemu będzie bezpiecznie, a samochodu dalej będą pędzić przed siebie. Wszystko razem nie miało charakteru profesjonalnego spotkania, a raczej mało istotnej kłótni.

Mamy poważne wątpliwości czy wynik wczorajszego spotkania zostanie przez Ratusz potraktowany poważnie, a wypracowane przez mieszkańców rozwiązania wdrożone w życie. Czy inżynierowie zauważą potrzebę zwężenia Krasińskiego, przejścia dla pieszych przy kępie i dwóch przy Czarneckiego, czy wytyczą drogi dla rowerów oddzielnie czy połączą je z ciągami pieszymi lub wprowadzą rowerzystów na parking?


Wszystkie elementy inwestycji powinny być naszym zdaniem poddane otwartej i rzetelnej dyskusji. Efekty tych spotkań muszą być brane pod uwagę, a plany zmieniane. Dlatego zachęcamy do udziału w konsultacjach. Wystarczy się zapisać (link) i przyjść na spotkania 4 i 10 marca.
http://www.konsultacje.um.warszawa.pl/most-krasinskiego


Polityka pozornych ustępstw – nasza relacja z II okrągłego stołu ws. trasy Krasińskiego

Wczorajsze spotkanie strony społecznej z urzędnikami ciężko uznać za satysfakcjonujące. Największym zaskoczeniem była zapowiedź przeprowadzenia badania opinii publicznej jeszcze przed rozpoczęciem konsultacji społecznych. Ratusz zapyta w nim warszawiaków, czy ich zdaniem w mieście jest za mało mostów. Wyników możemy się z łatwościa domyślać. Pytań o skalę mostu i jego priorytetu nad innymi, ważniejszymi inwestycjami niestety w badaniu nie zawarto.

Wiceprezydent  Jarosław Jóźwiak potwierdził także, iż równolegle z prowadzonymi konsultacjami dalej (kosztem 6 mln złotych) będą trwać prace nad aktualizacją obecnego projektu. Miasto chce otrzymać zezwolenie na realizację inwestycji już pod koniec lipca 2016. Konsultacje konsultacjami, ale projekt musi być, i to szybko!

Jeśli chodzi o inne zapowiedzi, które padały ze strony urzędników, to nasze zaniepokojenie wzbudziły następujące punkty:

• Zmniejszenie skali inwestycji możliwe tylko na Żoliborzu. Na Pradze i Targówku Ratusz nie dopuszcza większych zmian w projekcie. Nie od dziś wiadomo, że dzielnice prawo- i lewobrzeżne nie są w Warszawie traktowane na równi.
• Nie zostanie zachowany jedyny teren zielony na Śliwicach. Obietnice urzędników ZMID, iż “mimo tego postarają się ograniczyć ingerencję w ten teren”, ciężko traktować poważnie.
• Ograniczenie hałasu ma zostać uzyskane głównie poprzez zastosowanie cichego asfaltu, a nie ograniczenie i uspokojenie ruchu. Jak taki asfalt sprawdza się, gdy położy się go na przeskalowanej jezdni, mogliśmy się przekonać na niedawno poszerzonej Wołoskiej.
• Brak konkretów w sprawie planów miejscowych. Obietnice, że prace “wkrótce się rozpoczną” to trochę za mało.
• Brak priorytetu dla tramwaju. Szef miejskiego Biura Drogownictwa stwierdził, że projekt już teraz priorytetyzuje tramwaje, gdyż przecież… przewiduje torowisko tramwajowe.

Kolejne spotkanie przewidywane jest pod koniec stycznia. Zaprezentowane zostaną wyniki z badania opinii społecznej. Czekamy z niecierpliwością i już teraz przyjmujemy zakłady.


 

Relację z wczorajszego spotkania zamieścił także TVN Warszawa: http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,dojazd-do-mostu…


 

W nagłówku: wizualizacja Mostu Krasińskiego.

500 złotych na dewelopera od każdego warszawiaka // Most Krasińskiego

25 listopada 2015 rada dzielnicy Żoliborz będzie dyskutować o Moście Krasińskiego. Tym samym ratusz planuje huczne rozpoczęcie warszawskiego programu:

“500 złotych na dewelopera”

W ramach programu wszyscy warszawiacy złożą się po 500 złotych na Most Krasińskiego. Most będzie kosztować 700 milionów złotych. Budowany jest donikąd – bez połączenia z Bródnem. Jego budowa spowoduje wzrost wartości nieruchomości na Żeraniu, który nie ma planu zagospodarowania terenu – oznacza to, że można tam wybudować wszystko wszędzie.

Deweloperzy zacierają rączki a my razem z nimi. Wspieramy ideę programu i będziemy tam z transparentami. Pamiętajcie: każdy kilogram dewelopera szczególny dobrem narodu!

Będzie tego dnia z nami. Przynieście 500 złotych dla grubych misiów.


Pomimo protestów społecznych, wiceprezydent Jacek Wojciechowicz dalej forsuję budowę przeskalowanej trasy Krasińskiego za 700 mln zł. Trasy, która wcale nie dotrze na Bródno, a skończy się na ulicy Jagielońskiej, przy planowanych osiedlach deweloperskich. Osiedlach, które powstaną bez ładu i składu, kosztem infrastruktury społecznej, parków i szkół, bo ten sam wiceprezydent odpowiedzialny za (nie)planowanie przestrzenne nie zaczął nawet opracowywać planu zagospodarowania terenu dla Żerania. Trasa Krasińskiego do tej pory była planowa dopiero w latach 2021-2023. Pieniądze na jej budowę mają zostać wkrótce przesunięte, zapewne kosztem innych bardziej pilnych wydatków.

Pytamy: skąd ten pośpiech? Czyżby w Warszawie nie było ważniejszych inwestycji, na które warto przeznaczyć pieniądze? Dlaczego buduje się most donikąd a nie dokończy budowy obwodnicy Pragi i Śródmieścia?

Tym bardziej, że 700 mln zł to ogromna suma, za którą można wybudować:
– 20 szkół podstawowych lub 60 przedszkoli – 700 mln na trasę Krasińskiego to tyle, ile Warszawa wyda na budowę nowych placówek oświatowych przez następne 4 lata (1)
– 12 muzeów Powstania Warszawskiego lub 2 Centra Nauki Kopernik (2)
– 40 km linii tramwajowych – to 3 linie na Wilanów lub 9 linii na Gocław, o które mieszkańcy walczą od lat (3)
– 1000 km dróg rowerowych – obecnie w całym mieście jest ich zaledwie 420 km (4)
– 160 km wyremontowanych ulic wraz z zielenią i chodnikami – to odległość jak z Warszawy do Lublina (4)
– 300 elektrycznych autobusów – cichych i ekologicznych (5)
– 400 000 drzew – prawie połowa obiecywanego przez ratusz miliona (4)

mos

Białołęka, Żoliborz Południowy, Mordor, Miasteczko Wilanów – do terenów zabudowanych pod dyktando deweloperów bez niezbędnej infrastruktury społecznej ma niedługo szansę dołączyć osiedle na Żeraniu. A planowany Most Krasińskiego tylko ten proces przyspieszy.

W 2012 roku spółka Mennica Polska, kontrolowana przez miliardera Zbigniewa Jakubasa, kupiła po bardzo okazyjnej cenie 28 ha na terenach byłego FSO. Z zamiarem, rzecz jasna, wybudowania tam kilku, a nawet kilkunastu tysięcy mieszkań. Mimo iż Żerań jest terenem bardzo atrakcyjnym inwestycyjne, a jego transformacja nieuchronna, to żadna jego część nie jest pokryta planami zagospodarowania. Dopiero w poprzednim roku rozpoczęto pierwsze prace projektowe, ale tylko dla południowej części – Golędzinowa. Oznacza to, że deweloper na Żeraniu będzie mógł budować tak gęsto i intensywnie, jak mu się tylko podoba. Bez terenów zielonych, bez szkół, bez przychodni.

Co robi ratusz? Przyspiesza budowę trasy Krasińskiego za 700 mln (czyli po 500 zł od każdego dorosłego Warszawiaka), która połączy Żoliborz z planowanym osiedlem. Na dalszą część trasy, na Bródno, póki co brak środków nawet w planach za kilkanaście lat. Most Krasińskiego na pewno przyda się mieszkańcom, aby dojechać do szkoły, lekarza czy do parku – bo tych na Żeraniu po prostu nie będzie.

Dlatego sprzeciwiamy się budowie trasy Mostu Krasińskiego bez uprzedniego uchwalenia planu zagospodarowania dla całego obszaru Żerania. Przyjdź na Radę Dzielnicy Żoliborz i zaprotestuj razem z nami!

fdeeccc

—–

Źródła wyliczeń:
1: Średni koszt budowy nowej szkoły to średnio ok. 30 mln złotych, a przedszkola 10 mln: http://www.um.warszawa.pl/…/366-mln-z-na-nowe-szko-y-i-prze…, http://bip.warszawa.pl/…/budzet…/Budzet_Warszawy/default.htm
2: Budowa MPW kosztowała ponad 50 mln złotych, a CNK 365 mln złotych
3: Średni koszt budowy linii tramwajowej w Warszawie to ok. 17 mln złotych – http://strategiatransportowa.um.warszawa.pl/…/raport_koncow…
4: Koszt budowy drogi rowerowej, remontu ulicy i nasadzeń drzew wg. wyliczeń na potrzeby BP: http://twojbudzet.um.warszawa.pl/ile_kosztuje_miasto
5: Warszawa zakupiła niedawno 10 elektrycznych Solarisów za 22 mln zł: http://wiadomosci.onet.pl/…/pierwsze-elektryczne-aut…/pzypmj