Kropla drąży beton? Wygląda na to, że tak! Jednak nie będzie betonowej pustyni na placu Defilad!

Wszystko wskazuje na to, że udało się doprowadzić do “nowego otwarcia” w sprawie placu Defilad. Wczoraj odbyło się spotkanie z architektem Thomasem Pheiferem, grupą ekspertów oraz decydentami. Braliśmy w nim udział, podobnie jak w otwartej debacie która odbyła się dzień wcześniej. Broniliśmy tam zdania wielu mieszkańców Warszawy, że na placu musi być zieleń i inne elementy, które uczynią to miejsce przyjaznym i sprawią, że będzie to plac miejski na który chce się przyjść i spędzić tam czas.

 Większość z tych postulatów została zawarta w przyjętych przez zespół ekspertów wytycznych do dalszego projektowania placu. Zapisano tam m.in. że „zieleń jest niezwykle ważna” i powinna sprawiać, że na placu „nie będzie pustki” Sam plac powinien dawać „oddech urbanistyczny” i dobrze powiązany z otoczeniem (m.in. poprzez przejścia dla pieszych oraz połączenie z Parkiem Świętokrzyskim).
Dodatkowo, decydenci nie wykluczyli zmian w planie zagospodarowania jeśli będzie to konieczne oraz rozpisania konkursu architektonicznego na sam plac (na razie architekt budynku MSN Thomas Phifer przedstawia jedynie nie zobowiązujące „koncepcje”).
A co najważniejsze – zapowiedziano, że odbędą się konsultacje społeczne! Nie byłoby by ich gdyby nie wniosek, pod którym podpisało się prawie 1,5 tys. warszawiaków. DZIĘKUJEMY! To nasz wspólny sukces. Pokazaliśmy, że nie można projektować miasta ignorując potrzeby mieszkańców. My będziemy drążyć temat dalej i naciskać, żeby ustalenia były respektowane i powstał jak najlepszy projekt, z którego wszyscy będziemy dumni i przede wszystkim będziemy chcieli na ten plac przychodzić.

Jaki plac Defilad?

Wygląda na to, że ratusz (a przynajmniej ktoś w ratuszu) zrozumiał, że ogromny betonowy plac to nie najlepszy pomysł na urządzenie centrum Warszawy. W środę odbędzie się debata o przyszłości placu Defilad. Formuła trochę dziwna przyznajemy (5 godzin?!), ale koniecznie trzeba przyjść.

W kolejnej części odbędzie się panel dyskusyjny z udziałem Marleny Happach – prezes O.W. SARP, Patryka Zaremby z Forum Rozwoju Warszawy, Bogny Świątkowskiej z Fundacji Bęc Zmiana, Jana Mencwela z Miasto Jest Nasze, Jarosława Trybusia z Muzeum Warszawy i Marka Mikosa – szefa miejskiego biura architektury.

Będzie się działo. Mamy nadzieję, że ta debata otworzy na nowo dyskusję o placu i centrum Warszawy. My cały czas postulujemy konsultacje społeczne w tej sprawie. Nasze bardzo poważne wątpliwości dotyczą wielkości placu, funkcji jaką ma pełnić, zmiany jego nazwy na Centralny, zniszczeniu Trybuny Honorowej (wyburzone mają być też budynki Dworca Śródmieście!), ilości zieleni (a właściwie jej braku). Trzeba też zwrócić uwagę, że plac istnieje jedynie jako przestrzeń między budynkami. Dzisiaj z bólem i bardzo wolno powstaje północna pierzeja placu, ale o południowej nikt nie wspomina. To znaczy, że przez następne dziesięć lat ma być tam to co dzisiaj tam jest? Koszmarny parking? Taki plac z jedną pierzeją nie będzie funkcjonował. W ratuszu nikt na te wyzwania nie odpowiada.

Nie odbyła się rozmowa o placu Defilad. Pani Prezydent w uchwalonym planie tego obszaru odrzuciła setki uwag mieszkańców. Prawo miejscowe uchwalono pośpiesznie bez konsultacji społecznych. Nasze wątpliwości budzi również fakt, że plan w zadziwiający sposób premiuje handlarzy roszczeniami (dostali prawo do budowy wieżowców na zreprywatyzowanych działkach) i w bardzo nonszalancki sposób traktuje architekturę lat 50tych. Dlatego warto zastanowić się nad poważnymi zmianami w planie zagospodarowania całego rejonu placu Defilad.


Link do wydarzenia: https://www.facebook.com/events/465455890320521/


ppp

3

4

5

6

Apel do Hanny Gronkiewicz-Waltz

Dzisiaj przed warszawskim ratuszem zaapelowaliśmy do Hanna Gronkiewicz-Waltz o ponowne wszczęcie postępowania reprywatyzacyjnego względem nieruchomości położonej przy Pałacu Kultury (dawna Chmielna 70). Jak wynika z umowy do której dotarliśmy między rządem Danii a rządem PRL WSZYSCY obywatele duńscy zostali objęci umową o spłacie roszczeń.

Hanna Gronkiewicz-Waltz w Faktach Po Faktach mówiła, że ma inną interpretację prawną niż Ministerstwo Finansów, którą podziela również Trybunał Konstytucyjny i Najwyższy Sąd Administracyjny. Dlaczego Pani Prezydent nie poszła do sądu z tą sprawą jeśli miała takie wątpliwości tylko oddała działkę w prywatne ręce?

Miasto Jest Nasze złoży również powiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez Marcina Bajko dyrektora Biura Gospodarowania Nieruchomościami, który naszym zdaniem nie dopełnił obowiązków służbowych. Hanna Gronkiewicz-Waltz powinna walczyć o każdą działkę i kamienicę do końca tak by nie było najmniejszych wątpliwości, że zwrot nieruchomości jest legalny. Zamiast tego Pani Prezydent nie honoruje wyroków Trybunału Konstytucyjnego, NSA i stanowiska Ministerstwa Finansów i ochoczo oddaje najdroższe w Polsce działki. Najdroższe, bo wcześniej pani prezydent w pośpiechu zmieniła plan zagospodarowania terenu okolic PKiN podwyższając możliwą zabudowę z 30 metrów do ponad 250.

Pani Prezydent, czekamy na wznowienie postępowania i dymisje w BGN. Jeśli Pani tego nie zrobi dla wszystkich będzie jasne po której stronie Pani stoi i jakie interesy Pani reprezentuje. My stoimy po stronie obywateli i interesu publicznego. Pani będzie stać po stronie handlarzy roszczeń, partykularnych interesów i pogardy dla prawa.

hgw

Umowa z Danią:
http://koszykowa10.pl/…/uploads/2013/11/Uk%C5%82ad_Dania.pdf

Wyrok NSA

http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/81FD75E834

Odpowiedź podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów – z upoważnienia ministra – na interpelację nr 6452 w sprawie stosowania przepisów układów indemnizacyjnych

http://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/InterpelacjaTresc.xsp…