W 2016 zrealizuję swój projekt w Rotacyjnym Domu Kultury!

Serdecznie zapraszamy do zgłaszania projektów wydarzeń społeczno-kulturalnych w konkursie na program Rotacyjnego Domu Kultury!

Rotacyjny Dom Kultury na Jazdowie został utworzony w związku z realizacją Budżet partycypacyjny w Dzielnicy Śródmieście m.st. Warszawy w roku 2015.

Ideą pomysłu jest stworzenie na terenie Osiedle Jazdów przestrzeni otwartej dla podmiotów i osób pragnących realizować działania kulturalne i społeczno-kulturalne, adresowane do społeczności lokalnej – mieszkańców dzielnicy i całej Warszawy.

Działalność RDK będzie opierać się na realizacji projektów zgłaszanych przez organizacje, instytucje, grupy nieformalne, osoby fizyczne. Przedsięwzięcia będą mogły mieć formę jednorazowych projektów / inicjatyw / spotkań bądź cyklu wydarzeń.

To pierwszy z planowanych na 2016 rok naborów wniosków, dlatego mamy nadzieję, że zaskoczycie nas różnorodnością i pomysłowością swoich projektów!

Na Wasze zgłoszenia, z największą niecierpliwością, ciekawością i naszym jeszcze pustym Domkiem, czekamy do 18 stycznia!

(nie dajcie się zwieść Facebookowi, który nie pozwala tworzyć wydarzeń dłuższych niż 2 tygodnie)

Pełen regulamin konkursu i wzór wniosku:
http://dks.art.pl/index.php?p=news&s=526

Napraw Jazdów z nami

Dzięki Waszym głosom nasz projekt Rotacyjnego Domu Kultury zwyciężył w Budżecie Partycypacyjnym. Nie spoczęliśmy jednak na laurach, odbyliśmy już parę owocnych spotkań z przedstawicielami Domu Kultury Śródmieście, Wydziału Kultury m.st. Warszawy, Centrum Komunikacji Społecznej, Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami, architektem i wieloma innymi. Udało nam się określić skład Rady Programowej (o tym wkrótce!) i koncepcję czekającego nas remontu.

Właśnie – remont. Ten możemy rozpocząć dopiero w styczniu, do tamtej pory musimy jednak utrzymać nasz domek w najlepszym możliwym stanie. Należy zamieść podłogi, zerwać trochę kafelków i tapet ze ścian (można będzie się wyżyć!), wyrzucić parę worków śmieci, desek, półek…

POMOŻECIE?

Poza doskonałym towarzystwem i twórczą (choć w tym jedynym wypadku może nieco bardziej destrukcyjną) atmosferą zapewnimy hektolitry herbaty, kawy, kakała, ciasta, ciastka i kto wie, co jeszcze!


Bardzo polecamy przynoszenie też swoich domowych wyrobów, zwłaszcza tych słodkich (węglowodany to to, czego nam będzie najbardziej potrzeba) – dla tego najlepszego przewidujemy nagrodę :)

Bierzcie dziewczyny, chłopaków, babcie, dziadków, psy i wpadajcie!

Niedziela Będzie Nasza!

Dress code – dres najgorszy, rękawice robocze

Po głosowaniu partycypacyjnym

Do 1 lipca warszawiacy mogli głosować nad budżetem partycypacyjnym. W osiemnastu dzielnicach zagłosowało przez internet 180 tysięcy mieszkańców. Być może urzędnicy muszą wydrukować każdy nadesłany przez mieszkańca głos, a następnie ręcznie liczą – trudno bowiem zrozumieć racjonalność 15-dniowego oczekiwania na wyniki głosowania.

Sposobu wydatkowania i przygotowywania budżetu partycypacyjnego nie określa żadna ustawa. Dlatego wiele czynności i zjawisk przy jego ustalaniu może dziwić. Na Śródmieściu mieszkańcy zgłosili pewien projekt wart niecałe 5 tysięcy złotych. Urzędnicy przyjęli projekt i wycenili na 40 tysięcy złotych. Mieszkańcy złożyli protest, że jest to przeszacowanie i marnotrawstwo pieniędzy. Zebrała się dzielnicowa komisja, również zażądała ponownej weryfikacji kosztów. Projekt ocenił po raz kolejny ten sam urzędnik, i tym razem wycenił na ponad 200 tysięcy złotych. Od tej decyzji już nie było odwołania, i to ta najdroższa wersja została poddana głosowaniu.