Wyręczamy PKW

Wyręczamy PKW – jako pierwsi publikujemy wyniki wyborów samorządowych w Warszawie!

Mija rok od wyborów samorządowych. Niestety wyników w internecie nadal nie ma. Miasto Jest Nasze, wobec niedociągnięć państwowych instytucji, nie pozostaje bierne – stowarzyszenie postanowiło samo opublikować wyniki wyborów samorządowych w Warszawie. Na podstawie danych przesłanych przez Państwową Komisję Wyborczą w pliku Excel powstał serwis, który udostępnia wyniki głosowania w łatwy i przejrzysty sposób.

PKW nie dało rady więc w Miasto Jest Nasze poprosiliśmy Pawła Gawłę: programistę od półtora roku, wcześniej dziennikarza. Paweł kocha Warszawę, działalność społeczną i podobno ma 21 lat. Koszt strony: 5 zarwanych nocy, 3 litry kawy i 80 wypalonych papierosów.

Od wyborów samorządowych minął dokładnie rok, a Warszawa wciąż nie zna oficjalnych ich wyników. Żart? Niestety nie. Aby się o tym przekonać wystarczy wejść na stronę Państwowej Komisji Wyborczej, następnie kliknąć zakładkę „wybory samorządowe”, wybrać 2014 rok i dalej kierować się do wyników wyborów. Chcąc sprawdzić efekty głosowania w stolicy, zamiast danych i wykresów zobaczymy napis: „Nie odnaleziono strony” i poradę, aby cofnąć się do strony głównej.

http://pkw.miastojestnasze.org/


http://politykawarszawska.pl/a/1694

Pierwsza tura wyborów prezydenckich

Za dwanaście godzin rozpocznie się cisza wyborcza, a już w niedzielę weźmiemy udział w pierwszej i (prawdopodobnie) nie ostatniej turze głosowania w wyborach na Prezydenta RP.

Zapewne wielu z Was zastanawia się na kogo oddać swój głos. Niestety, nikomu nie poradzimy w podjęciu decyzji, bo my także nie wiemy.

Kampania wyborcza, choć barwna w swojej formie, ostatecznie okazała się przygnębiającym spektaklem z „wisienką na torcie” pod postacią urągającej standardom „debaty”, która odbyła się w ostatni wtorek. Żaden z kandydatów, czy to tzw. „systemowych”, czy też „antysystemowych”, nie zaakcentował w swoim programie konieczności rozwiązania kluczowych problemów, przed którymi stają teraz nie tylko miasta takie jak Warszawa, ale też cała Polska.

Kwestia ochrony środowiska, która wymusza zmianę paradygmatu myślenia nie tylko o rozwoju miast, ale też o bezpieczeństwie energetycznym Polski, w ogóle nie odnalazła posłuchu. Nikt nie zająknął się na temat problemu zabójczego smogu w polskich miastach albo konieczności długoterminowego zaplanowania odejścia gospodarki energetycznej uzależnionej od węgla i postawienia na odnawialne źródła energii. Nikt nie odwołał się do pojęcia dobra wspólnego wzniecając dyskusję o przestrzeni publicznej, sposobach jej zagospodarowania i planowania na pięćdziesiąt, a może sto lat, oraz tego jak obecnie – kosztem nas wszystkich czyli obywateli – wykorzystywana jest ona przez partykularne grupy interesu.

Czy trzeba wymieniać więcej?

Strukturalne problemy polskich uczelni wyższych, brak spójnej polityki społecznej przy fatalnych perspektywach demograficznych, upokarzająca obywateli publiczna opieka zdrowotna, coraz częstsze przypadki korupcji władzy samorządowej a na samym końcu tego nieskończonego łańcuszka historie o nepotyzmie i kumoterstwie na stanowiskach publicznych oraz w państwowych instytucjach i spółkach.

Bez długoterminowego planowania oraz podporządkowania myślenia o państwie i mieście przede wszystkim w kategorii dobra wspólnego nasza przyszłość nie „będzie miała na imię Polska” ani nic nie zagwarantuje nam powszechnej „zgody i bezpieczeństwa”, jak życzyliby sobie na plakatach tzw. „systemowi kandydaci”. Niestety – świetlanej przyszłości nie zagwarantuje też nam ani wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych, ani napisanie prawa od nowa, ani intronizacja Jezusa na króla Polski. Nie mówiąc już o prywatyzacji wszystkiego, co tylko można sprywatyzować, co w oczywisty sposób stoi w sprzeczności z myśleniem o „dobru wspólnym”, także, a może w szczególności, gdy mowa o mieście.

Nie zniechęcamy nikogo do głosowania – wręcz przeciwnie, apelujemy o ruszenie do urn i podjęcie świadomego, politycznego wyboru. Miejmy jednak świadomość, że każdy polityczny wybór, a także brak wyboru, wiąże się z wzięciem części odpowiedzialności za naszą przyszłość. Wszyscy jedziemy na jednym wózku – już w październiku odbędą się wybory parlamentarne, za trzy lata następne wybory do Parlamentu Europejskiego, a za niecałe cztery kolejne wybory samorządowe.

Warto przypomnieć od czasu do czasu politykom, że to my ich wybieramy i słusznie przypisujemy sobie prawo do tego aby ich odwołać, gdy nie będziemy już z ich rządów zadowoleni. Nie ma polityków nietykalnych i nikt nie pełni swoich funkcji wiecznie.

Udanego weekendu i mądrych wyborów!


Zdjęcie w nagłówku zaczerpnięte z Wikimedii na licencji CC AS A 3.0 autorstwa Julo.

Oświadczenie warszawskich ruchów miejskich

Ruchy miejskie w tych wyborach samorządowych zdobyły zaufanie 53 462 mieszkańców Warszawy. To dla nas ogromna odpowiedzialność i poważne zobowiązanie do dalszego działania, by nasz pozytywny program dla poszczególnych dzielnic i Warszawy był realizowany. Chcemy by nasze miasto rozwijało się w sposób zrównoważony i uwzględniający interesy oraz potrzeby mieszkańców.

Druga tura wyborów prezydenckich powinna być czasem gorącej dyskusji kandydatów na temat wyzwań stojących przed miastem, transparentnej i otwartej prezentacji mieszkańcom, ruchom miejskim, czy wreszcie mediom – dokładnego planu dla naszego miasta. Tak się jednak nie stało. Ubolewamy nad tym, jednocześnie deklarując, że jako pełnoprawni reprezentanci mieszkańców Warszawy w samorządzie, będziemy współpracować z przyszłym Prezydentem Warszawy w realizacji naszych postulatów. Można je zrealizować w trakcie czteroletniej kadencji. Nie zrujnują budżetu miasta, a znacząco przełożą się na poprawę jakości życia Warszawiaków.

1932391_10204407937792994_2218746394213584589_n

NASZE POSTULATY:

  1. Obowiązkowe konsultacje społeczne przy inwestycjach za ponad 1 milion złotych.
  2. Stale aktualizowana internetowa baza roszczeń reprywatyzacyjnych (uwzględniająca informacje o odszkodowaniach wypłaconych z tytułu tzw. umów indemnizacyjnych.
  3. Finansowanie budżetu partycypacyjnego z budżetu miasta, a nie z budżetu dzielnic.
  4. Moratorium na sprzedaż miejskich działek (również należących do spółek miejskich) bez uchwalonego planu miejscowego.
  5. Obowiązkowe konsultacje społeczne przed rozpoczęciem przygotowywania projektów miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego.
  6. Centrum miasta strefą wolną od reklamy wielkoformatowej do 2018 roku.
  7. Rozpoczęcie budowy tramwaju łączącego Dworzec Zachodni i Wilanów.
  8. Budowa dróg rowerowych w modelu kopenhaskim zamiast ścieżek na chodnikach
  9. Przygotowanie kompleksowej organizacji ruchu na czas budowy Południowej Obwodnicy Warszawy, oraz przygotowanie koncepcji zagospodarowania terenu nad tunelem po zakończeniu budowy.
  10. Obowiązkowe konsultacje społeczne przed zgodą na budowę kolejnych centrów handlowych.
  11. Budowa parkingów ,,Park & Ride” oraz ,,Bike & Ride” przy stacjach kolejowych na Białołęce.
  12. Remont generalny 100 kamienic komunalnych do 2018 roku na wzór łódzkiego programu Miasto 100 kamienic.
  13. Wydłużenie czasu pracy przedszkoli do 18.00 oraz włączenie miejskich instytucji kultury i ośrodków sportu do programu Karta Dużej Rodziny.