MJN w Radzie Społecznej przy Komisji Weryfikacyjnej

Naszym przedstawicielem w powołanej wczoraj Radzie Społecznej jest Jan Popławski, prawnik, doktorant na Uniwersytecie Warszawskim, członek-założyciel naszego Stowarzyszenia, aktywnie walczący z dziką reprywatyzacją w Warszawie, autor wielu zawiadomień do prokuratury po których wszczynane były śledztwa w sprawie afer reprywatyzacyjnych. Na zdjęciu Janek podczas składania wniosków o dostęp do informacji publicznej w ramach naszego społecznego audytu reprywatyzacji.

Z jednej strony cieszy nas, że ustawodawca oraz kierownictwo Ministerstwa zadbali o to, aby praca Komisji odbywała się z udziałem czynnika społecznego. Liczymy na owocną współpracę w Radzie z przedstawicielami ruchów lokatorskich takich jak Ruch Sprawiedliwości Społecznej czy Warszawskie Stowarzyszenie Lokatorów, w tym z Ewa Andruszkiewicz, której głośna sprawa jest jednym z największych skandali obrazujących niegodziwość, niesprawiedliwość i niehumanitarność procesu dzikiej reprywatyzacji.

Z drugiej strony bardzo zaskoczył nas fakt niepowołania w skład rady przedstawiciela Komitet Obrony Praw Lokatorów, mimo że taka osoba według naszej wiedzy została zgłoszona, a także powołania do Rady osób pełniących obecnie funkcje radnych Warszawy z ramienia … PiS (sic!). Oby to nie była zapowiedź fasadowego charakteru działania Społecznej Rady, nie mówiąc już o samej Komisji Weryfikacyjnej.

Dlatego właśnie zamierzamy aktywnie uczestniczyć w pracach Społecznej Rady oraz wywierać społeczną presję na słuszne, etyczne i zgodne z prawem jej funkcjonowanie. Będziemy patrzeć Komisji na ręce i będziemy jej najbardziej krytycznym recenzentem, gdyby okazało się, że Komisja nie będzie spełniać oczekiwań, które się w niej pokłada. Mamy świadomość, że Komisja nie naprawi wszystkich krzywd, zwłaszcza że części oszustw już nie da się skutecznie zbadać. Ale mocno liczymy na to, że Komisja będzie zajmowała się najbardziej bulwersującymi przypadkami i to nie tylko tymi, które zostaną podane Komisji na srebrnej tacy przez CBA.

Jankowi oraz wszystkim powołanym w skład Społecznej Rady życzymy powodzenia!

Zaczynamy SPOŁECZNY AUDYT REPRYWATYZACJI

Po raz kolejny musimy wyręczyć Hanna Gronkiewicz-Waltz – zaczynamy SPOŁECZNY AUDYT REPRYWATYZACJI!

Pamiętacie historie o tym, jak handlarze roszczeń wchodzili do warszawskich urzędów ze świstkiem napisanym na kolanie? Albo z teczką z napisem “moje grunty warszawskie”? Takimi metodami przez lata “odzyskiwano” w Warszawie nieruchomości. Urzędy oczywiście się na to godziły i wydawały grunty, jakby to były numerki w szatni.

My też dziś przyszliśmy do urzędu z “kilkoma” kwitami.
Tylko, że my nie chcemy odzyskiwać żadnych działek.
Chcemy ODZYSKAĆ transparentność, jawność i uczciwość w naszym mieście.
Chcemy ZWRÓCIĆ mieszkańcom Warszawy informacje o tym, dlaczego i na jakiej podstawie oddano tysiące nieruchomości w prywatne ręce.
My, mieszkańcy, zasługujemy na to, by te informacje wreszcie ujrzały światło dzienne. Szczególnie zasługują na to ci, którzy byli wyrzucani z domów czy ci, których dzieciom zamykano szkołę, bo rzekomo “znalazł się przedwojenny właściciel”.

I wiecie co? Tak się składa, że podobnego zdania co my byli autorzy polskiej konstytucji. Artykuł 61 konstytucji RP mówi jasno: “Obywatel ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne.” To prawo obejmuje też decyzje o zwracaniu publicznego mienia.

Dlatego napisaliśmy ponad 2300 wniosków o dostęp do informacji publicznej. Dotyczą one WSZYSTKICH decyzji o reprywatyzacji nieruchomości, podjętych przez Ratusz od 2003 roku. Zgodnie z prawem (a konkretnie z ustawą o dostępie do informacji publicznej), Ratusz ma je obowiązek nam wydać. Pani Prezydent i jej otoczenie ma doskonałą okazję, by pokazać w praktyce, jak szanują zapisy polskiego prawa i polską konstytucję. Czekamy!

MJN nominowany do nagrody im. Anny Laszuk

Wczoraj wraz z Janem Śpiewakiem jako nominowani w konkursie TOK FM im. Anny Laszuk za nasze działania w 2016 i trzy wcześniejsze lata wysłuchaliśmy laudacji wygłoszonej przez Agatę Kowalską

“Po pierwsze, wykonali pracę prokuratorów i służb. Wskazali handlarzy roszczeń i czyścicieli kamienic. Prześledzili, udokumentowali proceder rozkradania miasta, w którym uczestniczyły władze Platformy Obywatelskiej – te krajowe i te z warszawskiego Ratusza, które przez osiem lat nie były w stanie uchwalić ani ustawy reprywatyzacyjnej, ani planów zagospodarowania przestrzennego. Uczestniczyli też w nim warszawscy adwokaci, którzy dziką reprywatyzację przekuli w dochodowy interes przy milczącej akceptacji swojego samorządu. I deweloperzy – najbieglejsi w sztuce niszczenia Warszawy i pasożytowania na jej budżecie. W tym samym czasie zadziwiającą bierność wykazali posłowie i radni Prawa i Sprawiedliwości, a także prokuratura i sądy przymykające oczy na ewidentne oszustwa.
Ale druga z zasług Jana Śpiewaka i Stowarzyszenia Miasto Jest Nasze jest równie ważna. Pozwólcie Państwo, że zacytuję Konstytucję: “Obowiązkiem obywatela Rzeczypospolitej Polskiej jest troska o dobro wspólne”. Działania Śpiewaka i Stowarzyszenia Miasto Jest Nasze wydają się czystą emanacją tego przepisu”

I dalej jeszcze więcej mocnych słów – całość oglądajcie od ok. 9 minuty!

Nagroda Radia TOK

Gala Nagrody Radia TOK FM im. Anny Laszuk za 2016 rok w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN#nagrodaTOKFM #CzarnyProtest

Opublikowany przez Radio TOK FM Wtorek, 4 kwietnia 2017

Tę nominację traktujemy przede wszystkim jako docenienie pracy wielu członkiń i członków stowarzyszenia, którzy przez ostatnie lata pisali zawiadomienia do prokuratury, wnioski o informację publiczną, udzielali porad prawnych, przeglądali rejestry i księgi wieczyste. To była prawdziwa praca zespołowa. DZIĘKUJEMY!